skich (r. 1850), w której Abd-ul-Medżid tak szlachetną odegrał rolę; nakoniec od r. 1852 kwestyja miejsc świętych, z której wynikła ostatnia wojna wschodnia, zakończona traktatem paryzkim z 30 Marca 1856 r.: — były to wypadki nie dozwalające sułtanowi rozwinąć w zupełności zamierzonych reform, którym opierały się nadto niedołężna administracyja państwa tureckiego i zakorzenione w niem od wieków przesądy. Sułtan Abd-ul-Medżid nie odziedziczył energicznego charakteru swego ojca; łagodny i oględny, częstokroć podejrzliwy, brzydzi się krwi rozlewem i nigdy nie zdołano na nim wymódz wyroku śmierci. Domyślnym następcą tronu jest brat sułtański, Abd-ul-Aziz-Effendi; według prawa bowiem tureckiego, rządy przechodzą zawsze na najstarszego z książąt rodziny panującej. F. H. L.
Abd-ur-Rahman, panujący sułtan Fezu i Maroko, ur. 1778. Abd-ur-Rahman powinien był nastąpić po ojcu jeszcze roku 1794; ale stryj, Mulei-Sulejman, usunął go od tronu i objął sam godność sułtańską. Tym sposobem Abd-ur-Rahman dopiero r. 1823 wstąpił na tron marokański. W pierwszych 4 latach panowania zmuszony był walczyć z buntowniczemi plemionami, lecz pokonawszy je, zapewnił sobie spokój wewnętrzny. W owym czasie niektóre z mocarstw morskich okupywały się jeszcze państwu marokańskiemu rocznym haraczem, dla zabezpieczenia swych okrętów od rozbójniczych napadów; sama rzeczpospolita wenecka płaciła w tym celu 25,000 talarów. Gdy cesarz austryjacki wzbraniał się płacić nadal haniebny ten haracz, Marokanie zrabowali r. 1828 okręt kupiecki, przybyły z Wenecyi i osadę jego okuli w kajdany. Zamach ten przeciw prawu narodów spowodował wyprawę austryjackiej floty wojennej na brzegi marokańskie, skutkiem czego sułtan wydał zabrany okręt i zrzekł się pretensyi do haraczu. Roku 1844 nieporozumienie z Hiszpaniją, której agenta konsularnego sułtan stracić kazał, zostało załatwionem za pośrednictwem Anglii. Za przykładem innych, Danija i Szwecyja jednocześnie prawie odmówiły płacenia nadal haraczu, a traktat w tej mierze pod gwarancyją Anglii i Francyi zawarty (5 Kwietnia 1845 r.) uświęcił to żądanie słuszności. Większe niebezpieczeństwo zagrażało Abd-ur-Rahmanowi w czasie wojny religijnej Abd-el-Kadera (ob.) przeciw Francuzom, w którą wplątany prawie mimowoli, po bitwie nad rzeką Isly zmuszony był zawrzeć pokój, także za pośrednictwem Anglii, który nie zmieniając stosunków terrytoryjalnych, ograniczył tylko liczbę wojska, jaką Abd-ur-Rahmanowi wolno było utrzymać na granicy algierskiej i obowiązywał go nie wypuszczać Abd-el-Kadera z granic swego kraju. W samej rzeczy Abd-ur-Rahman wnet się przekonał, że Abd-el-Kader niebezpieczniejszym jeszcze był dla niego, aniżeli dla samych Francuzów; czynnie też przeciw emirowi wystąpił i jakkolwiek dwukrotnie przez niego pobity, przecież niemało przez to przyłożył się do jego poddania się na łaskę chrześcijan. R. 1850 państwo marokańskie wystawione było na gwałtowne przesilenie wewnętrzne. Z powodu nadzwyczajnej posuchy, nastąpił ogólny niedostatek żywności i zupełne zatamowanie handlu, do którego przyczynił się jeszcze sam sułtan, przez zagarnięcie na swą korzyść sprzedaży skór. Wywołane tem powstanie, na czele którego stanął jeden z synowców sułtana, zostało z trudnością przytłumione. Roku 1851 rząd francuzki, z przyczyny zrabowania przez mieszkańców marokańskich jakiegoś okrętu kupieckiego, zmuszony był na nowo żądać zado-syć uczynienia, którego Abd-ur-Rahman odmówił. Kontr-admirał Dubourdieu przeto w Listopadzie zbombardował miasto Sale i podpłynąwszy pod Tanger, wymógł na sułtanie przyjęcie reklamacyj francuzkich. Podczas wojny wschodniej, Anglija i Francyja nieustannie czuwać musiały nad brzegami marokańskiemi, dla ubezpieczenia morza Śródziemnego od rozbojów. W r. 1856 eskadra pruska pod dowództwem księcia Adalberta, zuchwale atakowana przez piratów Ryffu, wylą-