sto zajął, zapomniał na chwilę o zwykłej sobie łagodności i padł ofiarą takiego zapomnienia. Kiedy bowiem Jufura skazał na śmierć przez rozćwiertowanie, ten nieszczęśliwy, usłyszawszy swój wyrok, rzucił się na Alp-Arslana i przebił go własnym jego mieczem; sułtan zaś umierając przyznał, że śmierć jego jest zasłużoną.
Alpaka, zwierzę ssące z rzędu przeżuwających, do rodzaju lama (Auchenia, Iliger), należące, które jest odmianą gatunku lama pospolita, czyli guanaka (Auchenia llama). Zwierzę to właściwe jest Ameryce, wielkości jelenia, różni się od lamy na pierwszy rzut oka włosami długiemi, jedwabistemi, które obficie porastają z obu stron szyi i na całém ciele i są brunatno-żółtawe, głowa i pysk okryte są włosami krótkiemi, delikatnemi, brzuch zaś i wewnętzne strony nóg prawie zupełnie nagie, koloru szarego. Chociaż massa włosów nadaje temu zwierzęciu pozór ociężałości, przecież jest lekkie i zwinne; wełna jego dłuższa jak kozy kaszemirskiej, prawie wyrównywa jej pod względem delikatności. Gdyby się udało alpakę przyswoić klimatowi europejskiemu, ku czemu we Francyi obecnie starań nie szczędzą, przemysł europejski zdobyłby dla siebie przedmiot wielkiej wagi, oprócz albowiem włosów, które dla wyrobu tkanin, wymagających długiej wełny, miałyby wartość bardzo wysoką, jeszcze alpaka dostarczałaby smacznego mięsa, które w niczem nie ustępuje najlepszym gatunkom mięsiw na pokarm używanych.
Al-pari, wyraz włoski w handlu używany, oznacza przyjmowanie papieru publicznego lub monety w równej wartości z nominalną. O wexlach wtenczas sie mówi, że stoją al pari, jeżeli wexel jednego miasta handlowego na inne takież miasto wystawiony, w tem ostatniém ma stosunkowo jedne i tę samą wartość. H. F.
Alpejska kolka (Alpenstich), w Szwajcaryi nazywają tak zupalenie płuc łatwo z febrą tyfoidalną łączące się, a powstające w skutek zaziębienia, które często epidemicznie panuje. Pierwszy Haller zwrócił uwagę na tę chorobę, a opisał ją Gugenmuhl: Der Alpenstich und seine Verbreitungen, Zurich 1838.
Alpejskie gospodarstwo, nazywają się gospodarstwa w okolicach górskich, w których z przyczyny krótkiego, wilgotnego i zimnego lata uprawa roślin zbożowych jest podrzędną, albo zupełnie zaniedbaną, a głównie ma się na celu osiągnięcie największych korzyści z paszy. Gospodarstwa takie są dwojakiego rodzaju; w jednych przez pewną liczbę lat z kolei uprawiają ziemię pod zboża jare i ozime, a potem obracają na znaczny przeciąg czasu na pastwiska, co się zdarza w okolicach niżej położonych; w drugich zaś uprawa zupełnie ustaje i obszary przeznaczają wyłącznie na pastwiska. Ostatniego rodzaju gospodarstwa mają miejsce na wysokich górach Szwajcaryi, Tyrolu i t. p. Miejsca bardzo strome, jako dla bydła niedostępne spasają owcami i kozami, mające spadek łagodniejszy bydłem, z miejsc zaś niedostępnych dla owiec i bydła zbierają siano, które po wysuszeniu, w płachty i kosze lub skrzynie pakują i na głowach znoszą do siedzib swoich, albo też ze skał zrzucają, jeżeli na to położenie miejsca dozwala. Paszenie na Alpach niższych zaczyna się z końcem Maja, w wyższych zaś ku końcowi Czerwca po zniknieniu śniegów. Główném źródłem dochodu w takich gospodarstwach jest mleko, z którego powszechnie znane sery szwajcarskie, rzadko zaś masło wyrabiają; do tego przyłącza się jeszcze tuczenie świń pozostałościami od fabrykacyi serów. Podobne gospodarstwa istnieją na całym łańcuchu Karpat powyżej górnej granicy lasów; rozległe łąki, które w obwodach: wadowickim, sandeckim, sanockim, Samborskim, stryjskim, stanisławowskim i kołomyjskim halami, a na Rusi czerwonej połoninami są zwane, bywają spasane przez owce, równie jak w Alpach, bydło zaś chodzi tylko po lasach, pola-