przezroczyste, czerwonego koloru. Rozpaliwszy do czerwoności drugi tygiel, wrzucił do niego 70 dukatów, które zebrał od obecnych; do roztopionego złota wrzucił oblepiony woskiem kawałek szkła poprzednio otrzymanego, i przykryty tygiel znowu godzinę w mocnym ogniu utrzymywał; poczém złoto zamieniło się w szkło purpurowe, mniej przezroczyste jak poprzednie. W trzecim tyglu umieścił dwa funty merkuryjuszu, a dodawszy kawałek szkła purpurowego w wosk zalepiony, przez godzinę prażył go w mocnym ogniu hutniczym; wylany płyn z tygla okazał się czystém złotem, które na pamiątkę pomiędzy obecnych rozdzielił. Za pół zwrócił dwa funty złota i jeszcze tynktury sobie przysporzył. Aluys był także u księcia Richelieu posła francuzkiego przy dworze wiedeńskim, który miał z nim dwa razy złoto i kilka razy srebro otrzymać. Z Wiednia udał się Aluys do Czech, gdzie różnym osobom tajemnice swoje sprzedawał, które w zastosowaniu nie wydawały spodziewanych skutków. Nabył tutaj zbiór numizmatów, w których miał wielkie upodobanie; tutaj także pojął żonę, która mu odtąd wszędzie towarzyszyła. Po roku pobytu w Czechach, wrócił 1728 roku do rodzinnego miejsca, w którém ze sztuką swoją wcale się nie taił. Zbiegano się zewsząd do niego, co było powodem aresztowania go, a posiadany przez niego zbiór monet rzucił podejrzenie, iż się trudni fałszowaniem pieniędzy, za co wywieziony został do Marsylii i osadzony w więzieniu, z którego zdołał się wymknąć 1720 roku, a 1731 roku, przybył do Bruxelli, gdzie zawiązał stosunki z alchemikiem Percelem, który miał mu być pomocą, za co Aluys niewdzięcznością Percelowi odpłacił, okradłszy go; poczém uciekł z Bruxelli 1732 roku. Wrócił następnie do kraju, lecz wiary już nigdzie nie znalazł i niewiadomo, jaki koniec przypadł mu w udziale.
Aluzyjan, XXIX król Bułgarski. W 1011 roku, panując w Bulgaryi z drugim królem, Delijanem, wystąpił z 40,000 wojska na opanowanie Tessaloniki: ale pobity na głowę, zaledwie ratował się ucieczką z małą garstką żołnierzy. Po tej nieszczęśliwej wyprawie wynikły spory między dwoma królami, wskutku których Aluzyjan zaprosił do siebie Delijana i kazał wyłupić mu oczy, asam uciekł do Mossinopola do cesarza greckiego. Cesarz łaskawie go przyjął, wyniósł do godności magistra i odesłał do Konstantynopola; sam zaś udał się z wojskiem do Bulgaryi, wziął w niewolę Delijana, i opanowawszy tę krainę zamienił ją w prowincyje grecką.
Alva czyli Alba de Tormes, miasteczko w Hiszpanii, niedaleko Salamanki, na północnym brzegu rzeki Tormes, mające około 2500 mieszkańców. W pobliżu jego wznosi się wspaniały zamek, siedlisko książąt Alby. 28 Listopada 1809 roku, Francuzi pod dowództwem jenerała Kellermann odnieśli tu zwycięztwo nad armiją hiszpańską.
Alva u Serbów jest to pokarm z mąki pszenicznej, masła nie przesmażonego, z chleba i orzechów, ugniatany w kręgi podobne serom szwajcarskim. Produkt ten, nieznany Czechom, zaczęli przedawać Serbowie od roku 1857 na rynku w Pradze i znaleźli nań niemało zwolenników.
Alvar (właściwie Ahares, Aharus Emmanuel), uczony filolog, urodził się na wyspie Maderze roku 1526. Wstąpił do zakonu Jezuitów, był następnie rektorem kollegijum w Koimbrze i Eworze, oraz domu professów w Lizbonie. Umarł w Eworze dnia 30 Grudnia 1582 roku. Imię jego stało się głośném i powszechnie znanem przez grammatykę języka łacińskiego p. n.: De institutione grammatica libri III, Dilingae 1574 roku wydaną, w mnogich wydaniach po rozmaitych krajach powtarzaną. Filologowie nieodinawiają rzetelnych zalet tej grammatyce, do której Alwar czerpał przykłady ze starożytnych klassycznych