ki, zniósł Numidyjczyków i najemników sprzysiężonych przeciw Kartaginie, którą już nawet oblegali, zdobył Utykę i Hiponę, i przywrócił w całej Afryce spokojność i przewagę swego kraju. Pomimo to, stronnictwo Hannona posądziło go o zdradę ojczyzny, ale senat nie śmiał skazać męża tak popularnego, i na czele armii wysłał go do Hiszpanii. Wtenczas to wyjeżdżając Amilkar, kazał przysiądz dziesięcioletniemu synowi swemu, Annibalowi, że pałać będzie dozgonną nienawiścią dla Rzymian. W czasie ośmioletniego dowództwa swego w Hiszpanii, Amilkar pokonał kilka plemion, których łupem zbogacił swoją ojczyznę, i założył miasto Borcino (Barcelonę): poległ w 228 r. przed Chrystusem w bitwie z luzytańskiem plemieniem Wektonów. — Szósty wódz kartagiński, imieniem Amilkar, syn Bomilkara. zwyciężony został przez Scypijonów i w 15 lat później zginął pod Kremoną.
Aminek czyli kminek polny lub ogrodowy, roślina używana do przypraw kuchennych w Polsce.
Amipsyjasz, starożytny komedyjopisarz grecki, współczesny i współzawodnik Arystofanesa (około r. 420 przed Chrystusem), którego zostały się tylko tytuły i szczupłe fragmenta; z nich atoli widno, źe równo jak Arystofales przedrwiewał Sokratesa i w ogóle filozofów. Jedna z komedyj Amipsyjasza, pod tytułem: Komasty, miała podobno odnieść pierwszeństwo nad Ptakami Arystofana.
Amir-Chan (Mohammed), śmiały i znany herszt rozbójników afgańskich, ważną odgrywał rolę w czasie wojny Marattów z Anglikami, i w Syndzie przywłaszczył sobie część kraju, która przynosiła mu blizko milijona talarów dochodu. Amir-Chan był człowiekiem waleczności osobistej niezmiernej, chciwości większej jeszcze, a okrucieństwa i ducha zdrady tak ogromnych, że wzbudził podziwienie nawet pomiędzy Maratami. Połączywszy się z podobnym sobie Hulkarem (ob), niemniej jednak wojował na własną rękę, gdziekolwiek najmniejsza nadarzała się ku temu korzystna sposobność, a traktatem z 1817 r., zawartym po zupełnym upadku państwa Marattów, ubezpieczył sobie swoje posiadłości. Kiedy lord Bentinck odbywał w 1832 r. w Adżmier rodzaj sejmu indyjskiego, na który zaprosił wszystkich książąt krajowców, ukazał się także Amir-Chan, nie tak jak inni z bogatym i pysznym orszakiem, ale w skromnym ubiorze i w towarzystwie kilku tylko jeźdźców. Później przesłał gubernatorowi angielskiemu swoją auto-bijografiję, którą tenże w przekładzie angielskim wydał pod tytułem: Memoirs of Mohammed Ameer Khan (Kalkutta 1832). Nie masz książki, któraby zdolną była takie wywołać oburzenie nad położeniem rzeczy w Indyjach, przed zajęciem tego kraju przez Anglików; to bowiem, na czem Amir-Chan w życiorysie swoim największą zasadza zasługę, napełnić musi odrazą europejskiego czytelnika. Nieświadomy własnego bezeceństwa, Amir-Chan przedstawia tu obraz wierny, lecz straszliwy, dworów indyjskich na początku bieżącego stulecia, książąt i ich wodzów, chciwość, okrucieństwa i zdrady wszystkich prawie figur działających, tak iż Anglicy ze swoim regularnym zarządem i z armiją karności pełną, istotnemi byli aniołami zbawienia w porównaniu z owymi kondottyjerami, którzy przebywali Indyje szerząc mordy, rabunek i pożogę i którzy nie zważali na to, czyli mają przed sobą przyjaciela, czy wroga.
Amirante, tytuł jednego z dawnych wielkich dostojników korony kastylijskiej, to samo co w innych niektórych krajach wielki admirał. Godność ameranta ostatnio otrzymywali jedynie infanci hiszpańscy, przez co z czasem stała się tylko czczym tytułem: dawniej atoli przywiązane były do niej znaczne przywileje