Europy w celach naukowych; po powrocie piastował kilka ważnych posad, ustanowił w Koimbrze katedrę metallurgii, w Lizbonie chemii i w szeregach armii narodowej walczył przeciwko Francuzom. W 1819 powrócił do Brazylii, gdzie pomimo usiłowań króla Jana VI, pragnącego zatrzymać go przy sobie, udał się do swego miasta rodzinnego. Tymczasem drugi jego brat, Antonio Carlos, skompromitowany w spisku liberalnym, wybuchłym 1817 r. w Pernam-buco, w tej samej właśnie chwili, kiedy współobywateli swoich jako deputowany miał reprezentować w kortezach portugalskich, zaledwie wypuszczony następnie z więzienia w Bahia, w zgromadzeniu narodowém lizbońskiém ogłosił niezależność Brazylii i zażądał paszportów, gdy wymagano jeszcze po nim złożenia przysięgi na konstytucyje, którą uważał dla ojczyzny swojej za szkodliwą. Kiedy w 1821 r. dekret kortezów zażądał powrotu księcia don Pedro z Rio-Janeiro do Lizbony, źle przytłumiony ogień niezależności narodowej wybuchł wszędzie na nowo, a szczególnie w San Paolo. Dwóch braci Andrada, Jose Bonifacio i Martin Francisco kierowali powstaniem, jakoż w d. 1 Stycznia 1822 r. deputacyja na czele której stał pierwszy z tych dwóch braci, jako wiceprezes rady municypalnej, złożyła następcy tronu adres zaklinający go, iżby pozostał w Brazylii, oraz ostrzegający, że w dniu jego wyjazdu Brazylija ogłosi swoją niepodległość. Don Pedro postanowił pozostać i utworzył nowy gabinet, którego prezydencyję wraz z wydziałami spraw wewnętrznych, zagranicznych i sprawiedliwości powierzył najstarszemu, a wydział skarbu Marcinowi Andrada. Kiedy następnie manifestem narodu brazylijskiego, napisanym przez Jose Bonifacio, wyrzeczoną została jego niepodległość, don Pedro w d. 27 Września 1822 r. przybrał tytuł cesarza konstytucyjnego i wiecznego obrońcy Brazylii, a stało się to głównie za przeważnym wpływem braci Andrada. Wprawdzie wkrótce intrygi ich nieprzyjaciół potrafiły poddać ich w podejrzenie u Cesarza, skutkiem czego podali się do uwolnienia, — ale już w pięć dni po udzieleniu takowego, don Pedro, widząc gwałtowne wzburzenie opinii publicznej, powołał ich napowrót do urzędu. Gdy pomimo to później naczelnicy stronnictwa portugalskiego wszelkiemi siłami starali się władzę ich podkopać, Jose Bonifacio i Martin Francisco na nowo i stanowczo już opuścili gabinet i na ławach opozycyi wyjednali akt oskarżenia przeciw nowym ministrom, w skutek czego don Pedro w d. 11 Listopada 1823 r. kazał obsaczyć wojskiem salę obrad i rozwiązał kor-tezy, które dopiero co z uwagi na niebezpieczny stan kraju, ogłosiły się nieustającemi. Zmuszeni kraj swój opuścić, trzej bracia lat kilka przebyli we Francyi, w okolicach Bordeaux, zkąd dopiero w 1830 r. powrócili do Brazylii. Kiedy tu następnie, skutkiem ogólnego niezadowolenia, cesarz zniewolony był abdykować na korzyść małoletniego swego syna (7 Kwietnia 1831 r.), wychowanie jego powierzył najstarszemu Andrada, nad którego, jak się wyrażał, nie znał człowieka ani uczciwszego, ani uczeńszego. Exaltowane i nieprzyjazne ex-cesarzowi izby, niedługo jednak pozwoliły mu zostać na tej posadzie; w 1834 r. Jose Bonifacio powrócił do życia prywatnego, z którego już nie wyszedł do śmierci, w 1838 r. Martin Francisco um. w 1841 r.: Antonio Carlos w 1845 r.
Andral (Wilhelm), pochodził z familii, która kilku z kolei lekarzy wydała, urodził się w Espadaillac (Lot) 1769 r. Już w dwudziestym roku życia był lekarzem w armii pirenejsko-wschodniej, wkrótce jednak przeznaczony na lekarza wojskowego w Toskanii, został tamże lekarzem naczelnym armii obserwacyjnej. W tej epoce napisał wiadomość o roślinach sztucznych i o muzeum historyi naturalnej we Florencyi; po rozwiązaniu tej armii Andral przeznaczony został do