i druku 1809 r. Przesiedziawszy lat ośm na metropolii, umarł dnia 9 Sierpnia 1814 r. Biskupem był przez lat 18. Następcą po sobie miał innych zupełnie widoków i usposobień człowieka księdza Lewickiego, co później został kardynałem. Jul. B.
Angilbert albo Engelbert (święty), pospolicie zwany Inglewert, znakomitego rodu Franków, w IX wieku, wychowywał się na dworze Karola W., pod przewodnictwem Alkuina, a później zaślubił Bertę, córkę monarchy, był jego poufnym ministrem, sekretarzem, i pokilkakroć posłem w sprawach wielkiej wagi do Rzymu. Ale zniechęciwszy się do świata, wstąpił do zakonu, za zgodą żony i teścta, 790 roku, i został opatem klasztoru Benedyktynów w Centulle, który odbudował i wznowił w nim ścisłe zachowanie reguły ś. Benedykta Um. d. 18 Lut. 814 r. Angilbert lubił nauki, a zwłaszcza poezyję, i dla tego ho spółczesnych zyskał przezwisko Homera. Pozostał po nim poemat elegijny do Pepina, króla Włoch, tudzież inne, jako to zamieszczony pod liczbą 177 w zbiorze Alkuina. Z królowej Berty miał dwóch synów, Harnida i historyka Nitarda.
Angilram albo Ingelram, biskup Metz, następca Chrodeganga od r. 790, był jednym z najprzeważniejszych mężów za Karola Wielkiego. Umarł 791 roku. Hinkmar z Reims, powiada, że on przywiózł z Rzymu r. 785, zbiór dekretalijów (Capitula Angilramni), dany mu przez papieża Adryjana I; wszelako zbiór ten późniejszym jest od Angilrama, i pochodzi z wieku IX, a układał go zapewne ten sam co Dekretalija fałszywego Izydora. Ten, przed ukończeniem Dekretalijów, ułożył jak się zdaje, (Capitula Angilramni). Ztąd pochodzi, że wiele ułamków kapitulów zgadza się zupełnie z Dekretalijami pseudo-Izydora; inne zaś ustępy Kapitulów wyrzucone zostały z wielkiego zbioru pseudo-Izydora, który jest późniejszym. Wasserschleben w dziele Beiträge zur Geschichte der falschen Decretalie, 1844 r., uronił przeciwnego zdania i uważał Angilrama za prawdziwego redaktora Kapitulów, twierdząc że są dawniejszemi od fałszywego Izydora, i czerpane były, bona fide, ze źródeł starożytniejszych. Zresztą, Wasserschleben uznaje, że Kapituła zawierają w sobie materyjały pseudo-Izydora; ale sądzi że dopiero później zamieszczone w nich zostały. L. R.
Angina (z łacińskiego: angere dusić), zapalenie gardła. Pod tą ogólną na zwą zestawion obardzo wiele chorób różnych przyczyną, objawami i przebiegiem. Wszystkie zapalenia tylnej części jamy, ust, gardzielą, krtani i tchawicy, nazwa no Anginą. Choroby te jednak posiadają i inne nazwiska. Można je podzielić na dwa główno rodzaje: na zapalenia, zajmujące części należące do organów trawienia, charakteryzujące się głównie przeszkodą w połykaniu, i na zapalenia części należących do organów oddychania, których główną cechą jest mniejsza lub większa trudność w oddychaniu. Pierwszy rodzaj znanym jesi pod nazwiskiem (angina gutturalis) zapalenie gardfa; stanowi zapalenie błony śluzowej paszczy (isthmus faucium), podniebienia, migdałów i języka. Jego poddziały stosownie do miejsc, które choroba zajmuje w szczególności, i tak bywa: angina tonsillaris zapalenie migdałów i podniebienia, angina pharyngea zapalenia ograniczające się na błonie śluzowej gardzielą i angina oesophagea zapalenie przełyku, objawiające się bólem w miejscu odpowiadającem przebiegowi tego organu. Drugi rodzaj dzieli się znowu na: angina laryngea i tracheahs stosownie do tego czy błona śluzowa krtani lub tchawicy jest w stanie zapalnym. Istnieją jeszcze podziały co do jakości choroby, i tak: angina membranacea, polyposa, stridulosa, (ob. Krup). Angina laryngea ödematosa, odema glottidis, opuchnięcie błony śluzowej wyściełającej górny otwór krtani, choroba ta jest bardzo niebezpieczną. Angina maligna gangraenosa, diphteritis, zapalenie poczynające się w paszczy z późniejszym wy-