głych mgłach, nieraz tak gęstych, że w biały dzień oświecać potrzeba warsztaty i sklepy, jak np. w Londynie, gdzie do roku liczą około trzydziestu kilku dni zupełnie mglistych. Grunt, z wyjątkiem bagien, puszcz i nieuprawnych okolic niezmiernie jest żyzny i wyobraża bogate w zieloność kobierce; płodem jego jest doskonałe bydło, piękniejsze i silniejsze, aniżeli w którymkolwiek innym kraju na ziemi, głównie zaś wyborne konie i owce, których runa zbliżone są do najpiękniejszej wełny hiszpańskiej. Są tam również liczne i w najlepszych gatunkach wieprze, psy niezmiernie silne i wielkie, mnóstwo drobiu, a szczególnie gęsi, ważących do trzydziestu funtów; wielka obfitość ryb, łososi, ostryg i raków morskich. Czworonożnych zwierząt drapieżnych wcale prawie tam nie ma, a ptaków bardzo mało. Niedźwiedzie i wilki od IX już stulecia zupełnie znikły z powierzchni Angli; lis dosyć jednak jeszcze zwyczajny, a daniele, jelenie i sarny przechowują się tylko w zamkniętych zwierzyńcach. Konie angielskie posiadają sławę powszechną; nie jest to jednak rassa czysto krajowa, gdyż udoskonalono je przez krzyżowanie z ogierami arabskiemi. Z roślin zbożowych najwięcej uprawiają pszenicy i wyborny gatunek jęczmienia, a mało żyta Rodzi się prócz tego w obfitości chmiel, szafran, rhabarbarum, len, jarzyny ogrodowe wyborne i owoce wielkie, ale zbyt wodniste. Zamiast wina, którego Anglicy mieć nie mogą dla wilgotnego klimatu i rzadko świecącego pogodnie słońca, wyrabiają oni wyborny napój z owoców, cydr czyli jabłecznik, a bardziej jeszcze sławne piwo Ale i porter. W ogóle jednak królestwo roślinne w Anglii nie posiada właściwych jej gatunków, chociaż klimat dziwne sprowadza stosunki wegetacyjne, gdyż pod wpływem łagodnego powietrza morskiego, mianowicie po nadbrzeżach południowych, kwitną rośliny południowo-europejskie, jak drzewa pomarańczowe, laurowe, cyprysy, mirty a nawet pod ochroną rogoży całą zimę mogą przetrwać na otwartém powietrzu; wszakże dla braku energicznego ciepła letniego zwykle nie wydają owoców, z wyjątkiem chyba latorośli winnej w częściach najbardziej południowych kraju. Udają się tam również brzoskwinie, figi, orzechy włoskie, morwy i kasztany. Dawniejsze ogromne przestrzenie leśne, z wyjątkiem lasów dębowych w hrabstwie Sussex, zupełnie już znikły z powierzchni Anglii; drzewa opalowego nigdzie tedy już nie ma, choć budulcu jeszcze gdzie niegdzie poddostatkiem. Mało jest krajów w Europie, któreby mogły przewyższyć Angliję w bogactwach królestwa kopalnego. Srebro, miedź, żelazo, ołów, grafit czyli ołówek czarny, cynk, arszenik, kobalt, glinka porcelanowa i garncarska, siarka, witryjol, ałun, kamień ciosowy, marmur, alabaster i porfir są produktami w wielkiej obfitości w tym kraju wydobywanemu Na brzegach południowo-zachodnich cyna, miedź i ołów rozciągają się znacznemi żyłami między granitem kornwalskim. Ale najważniejszemi płodami ziemi angielskiej są: cyna, jakiej żaden inny kraj europejski nie posiada, tak co do obfitości, jak pod względem dobroci gatunku i węgiel kamienny, którego niezliczone kopalnie są prawdziwie nieocenionym skarbem Anglii, bo dostarczają opału w niedostatku drzewa. Najlepszy gatunek węgla ziemnego dobywają na pobrzeża pótnocno-wschodniem koło Newcastle i w hrabstwie Durham; a najbogatsze kopalnie jego są w wielkim pokładzie węgla pomieszanego z żelazem, który się długą żyłą ciągnie z północnej Wallii ku Leeds i Nottingham. Kopalnie te wydają corocznie 25 milijonów tonnów (beczek), czyli 500 milijonów centnarów węgla i na długie wieki jeszcze wystarczą, chociażby nawet potrzeby były w kilkoro większe niż jdzisiaj. Wyborne żelazo najobfitsze jest w Stafford, Shrop, York, Derby, Monmouth i w Wallii, szczególnie w południowém hrabstwie Glamorgan, gdzie Merthyr Tydvil środkowym jest punktem exploatacyi żelaza, Policzymy nakoniec do bogactw kraju
Strona:PL Encyklopedyja powszechna 1860 T1.djvu/862
Ta strona została przepisana.