—582). Samuel Dambrowski swoją „Postillę Chrześcijańska” (Jocher. obraz bibl. hist. T. 2 str. 445); w r. 1621. Jędrzej Zbylitowski w r. 1589 „Pisanie satyrów puszcz litewskich” które tak zaczyna:
Z gęstych lasów, gdzie Narew cicho z dawna bieży,
I od strumieniów które biegną w Białobieży,
I z wysokich pagórków i skal zawiesistych...
Wszyscy leśni bogowie, boginie, dryady...
Pozdrowienie, królewno tobie posyłają.
W Gołubiu założyła królewna wielki ogród, w którym pielęgnowała rozmaite krzewy. Król pragnął serdecznie nawrócić siostrę którą kochał, ale się nieu-dało; owszem Anna dawała wszelką opiekę swoim spółwyznawcom. Słynęła z pobożności i dobrych uczynków. Jadąc do Gdańska z żoną i z dziećmi, nawiedził król siostrę w Gołubiu, na wiosnę 1623 i dni kilka u niej przepędził. Niedługo potem umarła Anna 6 Lutego 1625, król wtedy zjechał z rodziną do Brodnicy chroniąc się przed zarazą, i zawakowane starostwa oddał żonie Konstancyi, Ciało zaś królewny Anny dla wojen szwedzkich, tymczasowie w kościele brodnickim prywatnie złożone, dopiero Władysław IV w lat 11 potém, wspaniale pogrzebał w Toruniu. Obrzęd ten smutny odbywał się 16 Lipca 1636 r. król, który podówczas bawił w Wiedniu, posłał tam w swojem imieniu hetmana, wojewodę wileńskiego Krzysztofa Radziwiłła. Jul. Bart.
Anna, Katarzyna Konstancyja, królewna polska, urodzona w r. 1620 córka Zygmunta III i Konstancyi arcyksiężniczki rakuskiej. Ojciec jeszcze wyrobił jej u stanów rzeczpospolitej na utrzymanie, starostwa gołubskie i tucholskie w roku 1632 po śmierci królowej, z tucholskiego płacił jej rocznie kanclerz lit. Radziwiłł dzierżawy 25,000. Król umierając polecił synom, żeby wydali siostrę tylko za księcia katolika, co mu obiecali, jak świadczy tenże kanclerz Radziwiłł, wielki przyjaciel królewny, stąd często żonę swoją nakłaniał do tego, że przebywała razem z królewną, i że ją rozrywała zastępując matkę, główną przecież opiekę nad nią rozciągała panna Urszula Mejerinn, aż do swej śmierci, która nastąpiła w maju 1635 r. Anna razem z bratem Władysławem, jechała na pogrzeb ojca i na koronacyję do Krakowa, była jednakże narada czy królewnę do stołu po koronacyi prosić, co dziwna. Siedziała potem ciągle w Warszawie, kochana przez braci, a najwięcej szanowana przez króla Władysława, za którym w roku 1635 pośpieszyła nawet aż do Wilna: wjazd jej do stolicy Litwy odbył się 19 czerwca i równy był prawie królewskiemu; senatorowie, dworscy, żołnierze, wszystkie stany przyjmowali królewnę a cudzoziemców to dziwiło. Jeździła wtenczas z bratem po okolicach Wilna, odwiedzała niekiedy i panów litewskich, była w Rakonciszkach, Werkach i t. d. Podczas tego pobytu w Litwie, um. 26 sier. kanclerz królewny ks. Szyszkowski, scholastyk krakowski, człowiek młody, wszyscy go żałowali. Miejsce jego zajął ks. Alexander Trzebiński, dawniej podkomorzy lwowski. W czasie wesela królewskiego z Cecylją Renata, narada była względem zamęścia Anny, chciano ją wydać za dziewięcio-letniego syna arcyksiężny Klaudyi, która Cecylję przywiozła. Król przystawał na to, ile że cesarz sam podobno swatał Annę. Byli tacy panowie, którzy radzili infantkę zaraz wysłać z arcyksiężną jako matką przyszłego narzeczonego, ale kanclerz Radziwiłł wstrzymał tę nagłą ochoczość. Zapewne, rzecz była dobra, narzeczony miał wziąść po ojcu w spadku Tyrol, ależ Anna była od niego starsza i posag jej 4 milijony narażano na zgubę. Narzeczony lub Anna mogli umrzeć przed ślubem, narzeczony mógł dorósłszy niechcieć królewny, gdzież pewność posagu? Stanęło na tém, żeby poczekać bez urazy cesarza, może się królewnie przytrafić