Powleka chmurą gniewu dziewiczego
I dumnie śpiewu z głębi łona swego:
«Gdy umrzesz, to zapomniana [1]
«Z każdej pamięci wygasła,
«Bez róż Pjierei, [2] bez hasła,
«Co serce nad urną święci,
«Jako listek suchy zwiana,
«Bez nieśmiertelnej pamięci
«Znikniesz, imię twe zaginie
«W podziemnych cieniów krainie!...»
I co rana
Zadumana
Gdy się kwiatkom przypatruje,
Tak skowronkom przyśpiewuje.
Rano się budzę i śpiewam,
Rano się budzę i kocham!...
I kwiaty moje polewam,
Piosnką chichoczę, to szlocham...
Namiętne moje jaśminy
I załośne heliotropy,
Skarg mych las świadek jedyny
I morze pod niebios stropy!...
Dzień mój prześpiewem [3] , przemarzę,
Prześnię, przedumam, przekocham,
Śpiekłe wargi wilżę w czarze,
Piosnką chichoczę, to szlocham...
Z ptaki zasypiam i śpiewam,
A śpiąc znów śpiewam i kocham,
Snów szatą w chmurach powiewam,
Piosnką chichoczę, to szlocham...
- ↑ Z Safo.
- ↑ Autor zamieścił wcześniej, (na stronie 259), następujący przypis do słowa Pjerei: „Pierejami Muzy na Lezbos zwano. –”
- ↑ Prześpiewem, chyba literówka w druku, bo powinno być raczej „Dzień mój prześpiewam, przemarzę,” – z prześpiewam zamiast prześpiewem; albo ewentualnie „Dzień mój prześpiewem przemarzę,” – bez przecinka.