O gdyby oczy moje
Mogły powiedzieć Ci ,
Ile cię kocham! i twoje
Tak odzwierciedlić mi,
Padłbym jak ranne ptasze u twych nóg!...
O mój miły – gdybym śmiała
Tak w oczy spójrzeć, Ci,
Łzaby moja mnie wydała
A znasz takie łzy?...
Łzy, które widzi anioł stróż i Bóg!...
A więc chodźmy dłonią w dłoni
Przez świat wielki, przez to życie,
Wieńce gwiazd czujem na skroni
Jaśniejszych niż na błękicie...
Przez odmęty burz przepłyniem,
Jako anioł za aniołem,
Jeźli zginiem, to wraz zginiem,
Jako sokół za sokołem...
A nad nami anioł wiosny
Skrzydeł swoich cień roztoczy,
O! dzień jasny! dzień rozkoszny!
Niemą wieczność patrz mi w oczy –!...
Czyś ty ślepa o dziewczyno,
Czy cię urzekł czar, co boli?...
Czy za naszą Ukrainą
Wypatrzyłaś wzrok sokoli?...