Jaką była?... człowiekowi
Niepowiedzieć!... kochankowi
Powiem – wstała z piany zdroju,
Jako pierwsza miłość twoja,
Gdy ci z duszy wstała
Na wieczność wspaniała!...
Jako pierwsza miłość ziemi
Do stwórcy!... gdy leciała
Skrzydły tajemnic orlemi
Gdy przed grzechem Boga znała
I duszą go odbijała!...
Tej miłości dziecię wdowie
Co zostało tęsknej ziemi
Z ludźmi w smutku wygnanemi,
To pieśń gminna!... aniołowie
Przelatując z gwiazd na słońca
Siostrą swą ją zwały, z ziemi,
Z gwiazd najmilszą o! bez końca!...
(POD WRAZENIEM AQUARELLI ADAMA GÓRSKIEGO.)
Śpiewał jeszcze pieśni
Różne lirnik ślepy,
Śpiewał jak ptacy leśni
I słał gwieździste sklepy…
Lecz kto ma mózgownicę
Nad swoją dzwonnicę
Temu ciężko na świecie!...
Przeto stronił od ludzi
Z przeczuciem swych tajemnic,
Nieraz go ranek budzi
Na kurhanie śród ciemnic,
Śpiewał orłom stepowym,
I nocom piorunowym,
Widział ludzkość w szkielecie!
Każdy jej ból go struwał
Bo go w dali przeczuwał…