Ta strona została uwierzytelniona.
36
Medea.
Na bogi! czyż ty nie masz dzieci dotąd?
Egeusz.
Nie mam ich — losu jakiegoś zrządzeniem.
Medea.
Czy masz małżonkę, czyli jesteś bez niéj?
Egeusz.
Nie jestem związku tego pozbawiony.
Medea.
Cóż ci Apollon względem dzieci mówił?
Egeusz.
Mądrzejsze słowa niżby rzekł śmiertelny.
Medea.
Czy wolno jest się dowiedziéć wyroczni?
Egeusz.
Wolno. Myśl tylko mądra ją odgadnie.
Medea.
Jakiż był wyrok boga? powiedz tedy.
Egeusz.
„Pomnij nie pierwéj oswobodzić nogę...“
Medea.
Nim co uczynisz lub kędy przybędziesz?
Egeusz.
Nim do ojczystéj znów nie wrócę ziemi.
Modea.
Czego ztąd pragniesz że tutaj przybywasz?