Strona:PL Eurypidesa Tragedye Tom I.djvu/346

Ta strona została przepisana.
AGAMEMNON.

Co prędzej
Na wyspę go samotną zawleczcie, ten nędzny
Bezczelny wizerunek, co śmie tak i tyle
Pyskować!.. Ty, Hekabe idź złożyć w mogile
Oboje biedne ciała!.. A wy do namiotów,
Do panów swych pospieszcie, Trojanki!.. Snać gotów
Pomyślny dla nas wicher — czuję to —, co w ziemię
Popędzi nas ojczystą. Ciężkie było brzemię
Tych naszych długich znojów! Niech będzie szczęśliwy
Nasz powrót, byśmy w szczęściu ujrzeli swe niwy!

CHÓR.

O spieszcie w namioty, nad brzeg, do przystani,
Swe trudy ponieście włodarzom swym w dani!
Twarda jest ręka Doli!