Strona:PL Eurypidesa Tragedye Tom I.djvu/426

Ta strona została przepisana.
KLYTAIMNESTRA.

Porzucisz rodzicielkę?

IFIGENIA.

Nie bez chwały rzucę.

KLYTAIMNESTRA.

Pozostań! nie porzucaj!

IFIGENIA.

Po co łez tych zdroje?
A wy zaś razem ze mną, młode panie moje,
Pieśnię zanućcie radosną
W cześć Artemidy, córki Zeusowej!
Sprawcie waszemi te słowy,
Niechaj-że dobre z nich wróżby wyrosną
Dla Danajczyków! A teraz już, proszę,
Potrzebne przynieście kosze,
Oczyszczające ziarna
Niech już pochłonie
Płomieni fala ofiarna!
Ojciec po prawej niech stronie,
Jako się godzi,
Ogień obchodzi!
Idę już bowiem, już szyję swą kładę,
Aby wybawić Helladę!
Wiedźcie mnie zatem
Na drogę skonu,
Mnie, pogromczynię Ilionu
I kraju Frygów! Me czoło
Przystrójcie wieńcem wokoło.
Warte-ci ono,
Iżby je uwieńczono,