Ta strona została przepisana.
THOAS.
By był cny, gdy wrócisz k’nam.
IFIGENIA.
A gdy wyjdą cudzoziemcy —
THOAS.
Jakiż mi uczynić krok?
IFIGENIA.
Oczy sobie zasłoń płaszczem —
THOAS.
By się mój nie skaził wzrok?
IFIGENIA.
Gdybym dłużej zabawiła —
THOAS.
Jaki czas to może trwać?
IFIGENIA.
Nie dziw-że się — —
THOAS.
Z swym obrzędem radź-że sobie, jak chcesz, radź!
IFIGENIA.
Oby mi się obrzęd udał —
THOAS.
I co do mnie, wspieraj Bóg!
IFIGENIA.
Cudzoziemcy już wychodzą za świątynny, widzę, próg!
Sprzęty boże i jagnięta już za niemi niosą wraz,
Aby mordem mord zmyć krwawy. Wszystko, co mi jest w ten czas