Strona:PL Eurypidesa Tragedye Tom II.djvu/277

Ta strona została przepisana.

Mieć będzie czterech synów, a ci swoją władzą,
Z jednego pnia wyrósłszy, nazwiska nadadzą
Narodu czterem szczepem, osiadłym u mojej
Opoki. Jeden sobie nazwisko przyswoi
Od króla Geleona, drugi zwać się będzie
Hopletów pokoleniem, zaś następny w rzędzie
To owy szczep Argadów, poza tymi idzie
Lud czwarty, Egikorzy, tak po mej egidzie
Nazwani. Rozmnożone ich wnuków szeregi
Cykladzkie zajmę wyspy i nadmorskie brzegi
I, wznosząc liczne miasta i różne osady.
Przyczynią się do chwały ojczystej Hellady.
Dwie sobie przeciwległe zamieszkawszy ziemie,
Brzeg Azyi i Europy, nazwie się twe plemię
Narodem Iończyków i sławą się wielką
Okryje... I ty jeszcze będziesz rodzicielką,
Kreuzo: Ksutosowi dasz synów, na czele
Dorosa, który miastu swemu chwały wiele
Zgotować ma w Dorydzie. Zasię syn twój drugi,
Achajos, na Pelopsa powędruje smugi
I w mocy swej ryońskie będzie miał wybrzeże.
I lud, który nazwisko swe od niego bierze,
Raduje się i szczyci tem wielce. Podzięka
Należy się Fojbowi, że tak jego ręka
Rozumnie zarządziła to wszystko... Toć przecie
Rozwiązał cię bez bólu, że o tem nikt w świecie
Nie wiedział nic, a dalej, gdyś rzuciła syna
W pieluchy owinąwszy, jego to przyczyna
Sprawiła, że się Hermes udał po to chłopię
I przyniósł je na rękach tutaj, gdzie na stopie
Swobodnej się chowało, od śmierci zbawione.
Że jesteś jego matką, o tem milcz! Koronę