Ta strona została przepisana.
OJDIPUS.
Tam padnę, gdzie paść dola przeznaczyła krwawa.
ANTIGONE.
Gdzie Edyp? Gdzie zagadki odgadniętej sława?!
OJDIPUS.
Przepadła! Dzień wywyższył, dzień strącił z wyżyny.
ANTIGONE.
Więc ja cię nie odstąpię, ojcze mój jedyny!
OJDIPUS.
Wstyd córce z ślepym ojcem włóczyć się bez domu!
ANTIGONE.
W skromności żyjąc, sławy dostąpię, nie sromu.
OJDIPUS.
Zaprowadź mnie do matki, chcę dotknąć jej głowy.
ANTIGONE.
Tą ręką jej się dotknij, bólu Ojdipowy!
OJDIPUS.
O matko ma, o żono, z niewiast najbiedniejsza!
ANTIGONE.
Tu leży wszelkich nieszczęść ofiara dzisiejsza!
OJDIPUS.
A gdzie są Eteokla, Polyneika zwłoki?
ANTIGONE.
Tu obok siebie leżą w tej śmierci głębokiej.
OJDIPUS.
O połóż rękę ślepca na martwe ich skronie!