Chcą cię zabić i twą siostrę, dlatego tak lud się tłoczy.
Co to znaczy? Jak się miewasz, z druhów, krewnych mi niekłamnie
Przenajdroższy? Boć i jednym, a i drugim jesteś dla mnie.
Zginęliśmy! Naszą dolę zaraz ja ci tu rozścielę.
I jam zginął, razem bowiem giną zawsze przyjaciele.
Menelaj się jak najpodlej obszedł z siostrą mą i ze mną.
Nikczemnikiem wszak się staje człek, co żonę ma nikczemną.
Jakby wcale tu nie przybył, tak, przybywszy, jest nam niczem.
Czy naprawdę już powrócił? Spotkałeś się z tem obliczem?
Wrócił — późno, lecz dość wcześnie, by okazać, że nas zdradza.
Czy i żonę swą przepodłą do ojcowskich ziem sprowadza?
O, nie on ją tutaj przywiózł, ona go tu sprowadziła.
Gdzież ta zguba Achejczyków, gdzież jest ta gamratka miła?
W moim domu, jeśli jeszcze moim zwać mi go wypada.