nował. Cesarza wielce miłował i nieustannie za nim się modlił. Po jego zamordowaniu tak gorąco pragnął wiedzieć, jaki los w wieczności go spotkał, że otrzymał łaskę cudownego widzenia, w którém ujrzał Maurycego, wstępującego wiecznéj chwały. Cesarz Maurycy w tém widzeniu wyrzekł: „Twoim radom i modlitwom winien jestem zbawienie.“ Modlitwy błogosławionych zbawiają grzészników; wiele może modlitwa sprawiedliwego. Kiedy okrutny Fokas rozkazał zamordować Maurycego i wszystkie dzieci jego, mamka od morderstwa i śmierci najmłodsze cesarskie dziécię ocaliła, oddając własne pod miecz katowski. Gdy już wyrósł młodzieniec, odkryła mu tajemnicę. On dowiedziawszy się o tém, postanowił świat opuścić i oddać siebie Bogu, pokutując za zabitego z jego powodu młodzieńca, syna karmicielki swéj. Poszedł na górę Synai, wstąpił do zakonu; dwa lata przeżył w nieustannéj modlitwie i w milczeniu. Umarł jako mąż świętobliwy.
W tym klasztorze zakonnicy Bogu poświęcali się zupełnie, zamurowywali się w celach, lub mieszkali w pieczarach. Pracując ręcznie, w nieustannych pieniach, wiedli pobożne, świętobliwe życie.
Pustelnik O. Martyryi był duchownym przewodnikiem i nauczycielem Jana Listwicznika, w dwudziestym roku jego życia wprowadził do klasztoru synajskiego, postrzygł go, i zawiódł do O. Jana Sawwatyna, téż sławnego wówczas pustelnika. Ten obu ujrzawszy umył nogi nie nauczyciela ale ucznia Jana, całując go w rękę i przepowiadając, że będzie przełożonym Synajskim. Za czasów przełożeństwa tego Jana, przybyło z Konstantynopola dwóch rodzonych braci, bliźniąt, cesarskich dworzan. Po dru latach próby zapragnęli pójść do głębszéj pustyni, w któréj by do śmierci zamknąć się mogli, ludzi nie widząc. Pobłogosławił ich Ihumen i oddalili się z klasztoru w głębszą, najzupełniejszą pustynię, gdzie przebywał kapłan starzec, i sługa jego. Wiodąc najsurowsze życie obaj razem wkrótce jednego dnia pomarli
Strona:PL Eustachy Iwanowski-Pielgrzymka do Ziemi Świętej odbyta w roku 1863.djvu/406
Ta strona została przepisana.