Strona:PL Eustachy Iwanowski-Pielgrzymka do Ziemi Świętej odbyta w roku 1863.djvu/501

Ta strona została przepisana.

„Dwudziestego ósmego listopada odmienił się wiatr, lecz był gwałtowniejszy, i niósł nas przeciw Malei (Malii) pędem srogim. Malija jest góra w Grecyi; wchodzi w morze na 50,000 kroków. Około której jest tak sroga wód burżliwość, tak okrutne nawałności, że się zdaje, jakoby okręty od siebie odpędzała, i je goniła. Ci, którzy z Macedonii do Morei jadą, muszą koło téj góry płynąć. Jéj wierzchołek jest bardzo ostry, z morza wysoko ku niebu wychodzi; zimą, latem śniegami okryty, do którego się zbiega wiele rozmaitych wiatrów, zatém bywa srogie zamieszanie i żegluga zbyt niebezpieczna. Nie można téj góry ominąć, na około wszędzie są skały podwodne, o któreby się rozbiły okręty; przy tej górze tylko przepłynąć mogą. Gdyśmy do rogu góry Malu przypłynęli, zaraz nas wiatr odpędził, tak szybkiem uderzeniem, że się wszystkie galery rozbieżały na morzu.„
Pielgrzymi przypłynęli do urodzajnéj wyspy Korfu, skąd kilka było godzin do Patras, gdzie św. Andrzéj był ukrzyżowany. „Blisko stąd na morzu jest tak zwana Smocza skała. Tam był smok, który ludzi zabijał. Z miasta blisko téj skały ludzie się wynieśli. Miasto było puste; widzieliśmy kamienice całe niemal, ale nie zamieszkane.“ Ojciec Gabryel w swojéj pielgrzymce pisze též o smoku; o mieście pustém przy jego gnieździe, i o jego zabiciu. O kościele N. M. Panny przy opustoszoném mieście postawionym „w którym nieustannie przed Jéj obrazem gorzała lampa, do której nikt nie doléwał oliwy, i wielkie się cuda działy. Turcy mianowali go domem Niebieskim.“
Pielgrzymi wpłynęli nakoniec na morze Adryatyckie, które w późnéj jesieni jest niebezpieczne i burzliwe. Dochowuje się tradycya: „Gdy cesarzowa Helena wracała z Ziemi św., burzę morską uspokoiła wrzucając gwoźdź, którym Chrystus Pan do krzyża był przybitym.“
„W portowém mieście Raguzie, mówi ojciec Gabryel, zachowano sukno białe, w którém było uwinięte dziécię