W Aleksandryi znajdujemy Arabów, Turków, Maurów, Franków, Greków, Koptów, Syryjczyków. Arabowie okazują mniéj odrazy niżeli Turey do europejskiego postępu i przemysłu. Bardzo wielu żebraków wyciąga rękę, nieustannie wołając: bakszysz; mniemać można, że się znajdujemy w narodzie żebrzącym.
W arsenale Aleksandryjskim do trzech tysięcy robotników pracuje bezustannie. Okręt linijowy i fregata były teraz na warsztacie; przed miesiącem spuszezono na morze okręt o ośmdziesięciu działach. Wszystko robi się tu jakby za pomocą czarów, to téż inżynier, kierujący robotami, uchodzi za czarodzieja. Przy ostatniém spuszczeniu okrętu, Arabowie utrzymywali, że aniołowie ciągnęli statek sznurami niewidzialnémi.
Było trzy Aleksandrye z kolei, wznosiły się jedna po drugiéj, Aleksandra Wielkiego, Ptolomeuszów, Kalifów, nakoniec Turków. Mury otaczające Aleksandryą Kalifów, dotąd się uchowały. Co do miasta Ptolomeuszów, zaledwie poszukiwania uczonych mogą miejsce jego oznaczyć. Niedawno odszukano ślady świątyni Serapisa, muzeum, i biblioteki. Z tylu pomników sławnych została tylko kolumna Pompejusza, dwa obeliski Kleopatry umieszczone za wałem wschodnim miasta nowożytnego, i katakumby, czyli starożytne Nekropolis, położone między jeziorem Maréotis i morzem. Jest kilka dobrze zachowanych wielkich cystern; zresztą są szczątki czerepów, złomy marmuru; meczety w ruinach, klasztor Franciszkanów; kościół Greków na nowo odbudowany. Na przestrzeni kilku mil kwadratowych znalazłem siedm czy ośm kolumn, raczéj odłomów kolumn, dotąd zachowanych. Pod zwaliskami to wspaniałych pałaców Ptolomeuszów, ubogie rodziny arabskie wygrzebały sobie schronienia, w których żyją, jak króliki w norach.
Strona:PL Eustachy Iwanowski-Pielgrzymka do Ziemi Świętej odbyta w roku 1863.djvu/522
Ta strona została przepisana.