Góra Oliwna, pełna świętych wspomnień, jest jakby wieńcem pielgrzymki, któréj głównym celem są modlitwy tak zwane strzeliste, rozmyślania nad Pismem św. i przejście do stanu kontemplacyi. Pielgrzymka do Ziemi św. powinna być ćwiczeniem duchowném wyższego i najwyższego stopnia, wyłącznie dla tych korzystna, którzy z pobudek wyższéj miłości Zbawiciela i pobożności doskonalszéj ją odbywają. Z góry Oliwnéj widzimy całe miasto Jerozolimę, która dziś jeszcze do lepszych i piérwszorzędnych miast wschodnich się liczy. Jest rozłożone na górach, po lewéj stronie Syon, po środku Moriah, po prawéj Kalwarya. Niegdyś miasto było na Syonie i Moriah, Kalwarya była za miastem, dziś całe jest na Moriah i Kalwaryi, a Syon już jest jakby przedmieściem. Na górze Moriah panuje nad całém miastem, nad wszystkiémi gmachami kościół zwany Salomonowym. Na placu Salomona po zniszczeniu tylokrotném na nowo postawiony meczet, który jest drobnym gmachem w porównaniu dawnych kościołów Izraela, jednak jest najpiękniejszym w Jerozolimie i na Wschodzie. Zdaleka przy nim kościół Grobu Pańskiego wydaje się jakby parafialny kościołek przy katedrze. Nieskończona liczba kopuł, kopułek, meczetów, minaretow, bań, z sobą skupionych i przy nich wieżyczki, dają charakrer czysto wschodni całemu miastu, bardzo zajmujący.
Jerozolinia jest opasana murem, który wzniósł Salomon i dotąd się zachowuje. Szary granit w kolosalnych płytach, które się dobywały w samém Jeruzalem, i kopalnia tego kamienia dotąd istnieje. Po za murami miasta, nad rzeką Cedron, idzie droga do Syonu około grobów królów judzkich. Wedle wschodniego zwyczaju, groby były zaraz za miastem. Piękne nagrobki składały jakby jedną ulicę, a raczéj drugie miasto. Miasto żywych graniczyło z miastem umarłych.
Nagrobki były największą miast ozdobą. Wedle starożytnego zwyczaju, były za miastem, za bramą groby królów, z których niektóre dotąd istnieją; najpiękniejszy jest grób Absalona, który dotąd przypomina złote serce króla Dawida, który
Strona:PL Eustachy Iwanowski-Pielgrzymka do Ziemi Świętej odbyta w roku 1863.djvu/55
Ta strona została przepisana.