Strona:PL Eustachy Iwanowski-Pielgrzymka do Ziemi Świętej odbyta w roku 1863.djvu/88

Ta strona została przepisana.


Tych już nagrobków dziś śladu nié ma.

Książe Radziwiłł odbywał pielgrzymkę z niebezpieczeństwem, i niezrównanie większym kosztem, oprócz rozmaitych licznych nam już nieznanych opłat, dla kościoła Betleemskiego, i Jerozolimskiego uczynił ofiary jednorazowe, i stałe na lampę przed grobem Pańskim. Pielgrzymował w czasie wojny perskiej, przeto spotykał krążące na wojnę oddziały, które musiał opłacać. Pielgrzymom wtedy wolno było raz na rok świąt Wielkanocnych, morze Martwe i Jordan zwiedzać. W ciągu roku należało brać osobny firman to jest pozwolenie za opłatą. Książe Radziwiłł był w Jeruzalem na św. Piotra, dla widzenia Jordanu i morza Martwego; za osobne pozwolenie sto czerwonych złotych zapłacił. Pielgrzymka Jego wiele bardzo kosztowała, chociaż niewiedziano kto pielgrzymuje. Książe najsilniej się z tém taił dla bezpieczeństwa, i zmniejszenia opłat. Pielgrzymi dzisiejsi wylądowują w Jaffie, i zaczynają pielgrzymkę od Jerozolimy, jadą potém do Betleem do Jordanu i wracają do Jeruzalem, potém idą drogą, którą odbywała N. M. Panna do Nazaret przez Samaryą. Z Nazaret udają się do Bajrutu. Nakoniec stamtąd zwiedzają Cedry na Libanie, ruiny Balbeku. Książe Radziwiłł pielgrzymkę od ruin Balbeku i cedrów Libanu zaczynał, udał się potém do Damaszku, z Damaszku jechał do Galilei. Na drodze z Damaszku zwiedził mogiłę, którą niektórzy grobem Abla zowią. Opis Jego podróży jest zajmujący, dokładny, i wiele ma jego własnych uwag i poglądów; n. p. w ruinach Balbeku widzi pałac Salomonowy, co jest bardzo prawdopodobném. Około Damaszku oznacza miejsce pobytu piérwszych rodziców; myli się w tém, podanie zupełnie je gdzieindziéj wskazuje. Ale wróćmy do drogi naszéj opisując pokrótce pamiętne miejsca święte między Jeruzalem i Betleem.