Radziwiłł mówi, że w Józefie żydowskim historyku czytał, że morze to trzy razy na dzień się mieni, i sam się o tém przekonał, że to jest prawda. Kolor morza rano był czarny, w południe modry błękitnawy, wieczorem czerwony lub żółty. Chwilkę tylko byliśmy nad tém morzém, téj zmiany nie uważaliśmy. Książe Radziwiłł powiada, że czytał w Żydowinie, że nad morzem były drzewka, których owoce jakby pomarańcze zewnętrznie były piękne, wewnątrz spruchniałe. Za jego czasów tych drzewek już nie było, i tak jak dziś, żadnéj wegietacyi Radziwiłł już nie znalazł. Solnego słupa, w który się zmieniła żona Lotowa, który tak długo stał nad Martwem Jeziorem, dopytywał się szczególnie jednego księdza, który w tym czasie lat 50 w Palestynie mieszkał, słupa tego nikt już nie pamiętał. „Spotkaliśmy, mówi, na brzegu nagiego a bardzo czarnego murzyna, sól zbiérającego, straszną twarz miał, skok chyży. Sławny to był zbójca, wisiał na nim sajdak z łukiem, natenczas sam tu był, towarzyszów za Jordanem zostawiwszy“.
Ksiądz Drohojewski o morzu tém pisze, że jest najsłońsze ze wszystkich mórz, gęste i siarczyste, dlatego na niém żadnѐj fali nié ma. Z ptaków tylko jedne jaskółki nad niém latające widział, ale w bardzo znacznéj, niezwykłéj w locie tych ptaków wysokości. Dużo się soli jednak gorzkiej zbiéra, którą słońce krystalizuje. Mieszkańcy sieciami zbiérają płyn gęsty, klejowaty, rodzaj smoły, którą prowadzą handel, sprzedając ją do Egiptu. Ma moc zachowywania ciał od zepsucia. Jezioro to siarczyste, smolne, przykro i zaraźliwie wyziéwające, przeto dla wszystkich żyjących istot szkodliwe, jest mgłą okryte. W tém morzu Jordan się topi. Lib. Gen. C.
XIV. 3. nazwane jest mare salis. C. XIX. 24. Wylał Pan na Sodomę i Gomorę siarkę z Nieba. Zniszczył miasta te, wszystkich mieszkańców, wszystkie żyjące rzeczy. Spojrza-
Strona:PL Eustachy Iwanowski-Pielgrzymka do Ziemi Świętej odbyta w roku 1863.djvu/89
Ta strona została przepisana.
Morze Martwe.