Strona:PL Facecje z dawnej Polski.djvu/8

Ta strona została uwierzytelniona.

Czytając niedawno krwiste, wesołe powiastki Balzaca „Contes drólatiques“, malujące tak niebywale świetnie, choć i bardzo rubasznie za wzorem Dekameronu, Heptameronu i Rabelaisa średniowiecze francuskie, zamyśliłem się frasobliwie nad tem, że my, Polacy, podobnego utworu nie posiadamy.

Jeśli pominiemy naturalnie pomnikowych „Krzyżaków“, to na ogół polski romans historyczny, jak w tematach szlacheckiej Polski długo trzymał się płaskich i niezabawnych gawęd kontuszowych, pełnych zawiesistych wąsów, karabel, kontuszów i głów pustych, tak i średniowiecza naszego bynajmniej nie zgłębił. Kraszewski w swej wielkiej serji powieściowej, malującej w panoramie nasze dzieje, trącał o niektóre zajmujące motywy i postacie średniowiecza, ale w zbyt bladem i pospiesznem wykonaniu nie zdołał ich zupełnie wyczerpać.[1]

  1. O Petrku Właście“ — „Stach z Konar“ — „Waligóra“ — „Syn Jazdona“ — „Pogrobek“ — „Semko“ — „Strzemieńczyk“.