Ta strona została uwierzytelniona.
Bliższy ci ten jest kto cię kocha,
Niż, co się tylko kochać daje.
Stąd, mieć przyjaciół liczną zgraję,
Chęć marna jest i płocha.
W szczęściu, nie rzadko, skromna trocha
Za całość staje.
Chwil, w niepowrotne rwących przepływy,
Żal tyleż krótki, co warta strata.
Gdyż z podsłonecznych dni tego świata,
Ten jest nad wszystkie inne szczęśliwy,
Który, jak smukła strzała z cięciwy,
Najszybciej w przestrzeń ulata.
Nie smuć się, jeśli, zamiast słów pochwały,
Choć pełnisz tylko czyste sprawy Boże,
Przekąsy, tnące jak noże,
Twą dobrą sławę w strzępy szmat zszarpały —
Skoro Bóg nawet, w Swej potędze całej,
Nie wszystkim dogodzić może.