Ta strona została uwierzytelniona.
Zliczono włosy naszej głowy!
By w dół zapadła złości szala,
Dość na to źdźbła z świętego Grala
Krwi Chrystusowej!
W samym sobie ma Judasza
Ten, w kim, lekkość grzesznie młoda,
Wiatrom płochym łódź swą poda.
Bo takiego nie przestrasza
Narodowa mądrość nasza,
W której przodem idzie szkoda.
Bóg ci ułomność tę przebaczy,
Że, w serca głębi tajemniczej,
Masz na dnie kroplę goryczy,
Jeśli w wędrówce twej tułaczej,
Nie to, coś zdziałał — ale raczej
Czegoś nie zrobił, świat ci liczy.
Kiedy się w niebie smutny sąd otworzy,
Na to, by z jednej jak i z drugiej strony,
Win zobopólnych zważył grzeszne plony —
To się pokaże z tej oceny Bożej: