Ta strona została przepisana.
LABORATORJUM
ALCHEMICZNE
MEFISTOFELES / WAGNER /
HOMUNKULUS
HOMUNKULUS
(komnata na modłę średniowieczną, pełna cudacznych, nieporadnych przyrządów)
WAGNER
(przy ognisku)
Dzwon kędyś bije, dzwon w ciemności,
zczerniałe mury drżą strwożone;
żyję w okropnej niepewności,
czekaniem spalam się i płonę;
lecz mroki, zda się, jasność płoszą —
w głębi naczynia — zarys biały —
Ściany się żarzą — o rozkoszy! —
Wnętrze jak brylant skrzy wspaniały!
Ciemność błyskaniem wypłoszona!
Światło w tęczowym błyska zwidzie!
Zbliża się chwila wytęskniona!
Boże! — Drzwi skrzypią! — ktoś tu idzie — —
MEFISTOFELES
(wchodzi)
To ja! Dzień dobry! Przyjaciel życzliwy.
WAGNER
(trwożliwie)
Witaj! Obyś tu przyszedł w godzinie szczęśliwej.
(cicho)