Ta strona została przepisana.
MEFISTOFELES
Już lecą moje kruki czarne,
przeczuwam wieści z boju marne,
obawiam się, że z nami źle.
CESARZ
Cóż ptaki te zjawione nagle?
Kierują ku nam krucze żagle,
któż je z kurzawy bitwy śle?
MEFISTOFELES
(do kruków)
Usiądźcie blisko mego ucha;
nie zginie kto was wiernie słucha —
dziś wasza rada przyda się.
FAUST
(do cesarza)
Gołębie znasz, cesarza mości,
co to z najdalszych nawet włości
wracają, gdzie ojczysty próg.
Dobra z nich poczta w czas pokoju,
wytrwałe i nie szczędzą znoju —
lecz w czasie wojny lepszy kruk.
MEFISTOFELES
Jak przeczuwałem — złe posłanie,
w cesarskiej armji zamieszanie,
lęk ją przy skałach zmógł.
Wierchy zdobyte, los się zmienia...
to byłby orzech do zgryzienia,
gdyby i przesmyk zajął wróg.
CESARZ
Okpiliście mnie w rezultacie,
cesarza we więcierzu macie —
grozą przejmuje wasza sieć.