Strona:PL Faust II (Goethe, tłum. Zegadłowicz).djvu/340

Ta strona została przepisana.
CHŁOPIĘTA ZBAWIONE
(zbliżają się lotem kolistym)

Przerasta nas mocą bezmierną
w nowego życia rozkwicie,
opiekę naszą wierną
wynagrodzi sowicie.

Nas w najrychliwszym przedświcie
z ziemskiej zwołano miedzy,
on poznał do głębi życie,
on nam udzieli wiedzy.

POKUTNICA
NA ZIEMI ZWANA MAŁGORZATĄ

Już w duchów przystanął zachwycie,
wszedł w przebyt niepojęty!
Zaledwie przeczuł nowe życie,
rozgorzał w glorji rzeszy świętej.

Spójrz! — Zrzuca więzy swej ziemskości
i odzież starą zmienia —
już w eterycznej świetlistości
jutrznianą młodość wypromienia.

Z wól, niech go wiedza ma pokrzepia,
jeszcze go nowy dzień oślepia.

MATER GLORIOSA

Pójdź! — Niech w wyżynach duch twój krąży!
Jeśli przeczuje cię — podąży.

DOCTOR MARIANUS
(krzyżem leży; rozmodlony)

Zwróćcie oczy ku zbawieniu
w rozmodlonej skrusze,
w bogobojnem dziękczynieniu
rozpłomieńcie dusze.