Ta strona została przepisana.
PRZY STUDNI
MAŁGORZATA / HALSZKA
(Obie z konewkami)
HALSZKA
Ależ się Basia nam spisała!
MAŁGORZATA
Nic nie wiem.
HALSZKA
Lecz ja wiem napewno!
Tak! „Żeby kózka nie skakała“...
I tak się Basia doigrała,
a chciała być królewną!
MAŁGORZATA
Jakto?
HALSZKA
To wszystko z tej pańskości przecie;
a gdzie jest dwoje, tam jest trzecie,
to już tak bywa na tym świecie.
MAŁGORZATA
Co ty powiadasz?
HALSZKA
Nie żałuję,
nic nie żałuję, sama chciała!
ciągle się z drabem swym swędrała
— jak cień się za nim, bywa, snuje;