Strona:PL Faust I (Goethe, tłum. Zegadłowicz).djvu/191

Ta strona została przepisana.
CHÓR CZAROWNIC

Leci czarownic dziarski chór
żółte rżyska — zielony siew —
pan czarny siedzi na szczycie gór
— śpiewa — w nas kipi krew!
— Przez miasta i wsie
chór czarownic mknie!
Za nami! za nami! wprzód!
przez lasy — przez góry — przez swąd i smród!

GŁOS

Staruszka Baubo na maciorze
w skrach płomienistych wicher porze!

CHÓR

Chwała jej, chwała! za nią! w bieg!
— Matka na świni — czart ich strzegł!

GŁOS

A ty! — skąd jazda?

GŁOS

Z Kamieńca wprost!
Zajrzałem sowie do gniazda —
ślepia rozwarła — uciekła —

GŁOS

Przez djabli most!
Dokąd tak wcwał?!

GŁOS

Noc mnie urzekła,
wicher mnie zwiał —
rana zapiekła —
spala mnie szał.