Ta strona została przepisana.
FAUST
Czy ja się mylę? — zdaje się,
tu istny jarmark w lesie.
MEFISTOFELES
Wszystko się w górę zbitą tłoczy zgrają.
Sądzisz, że ty pchasz?! nie! to ciebie pchają!
FAUST
Kto to?!
MEFISTOFELES
Przyjrzyj się dobrze: Lilith pięknowłosa!
FAUST
Kto?
MEFISTOFELES
Lilith Adamowi dana przez niebiosa,
żona pierwsza przed Ewą. — Radzę ci, zmruż oczy,
by nie złowiła źrenic na sidła warkoczy.
Na kogo rzuci urok włosów swoich cudem,
ten z pod władzy okrutnej wychynie się z trudem.
FAUST
A oto, widać, w tańcu chyba przerwa krótka —
siedzą jedna przystarna, ale druga młódka.
MEFISTOFELES
Dziś się nie nuży nikt! Czas opętany!
Już się poczyna! Chodźmy w tany!
FAUST
(tańczy z młodą)
Wiesz, śniło mi się, piękna ma,
że w słonku ślicznie jabłoń płonie,