Bywacie wprędce przez Nią wysłucham) —
Chciej memi wzruszyć się modły!
Acz jam proch podły — Ty zaś niebios Pani!
Panienko mądra! owszem, najmądrzejsza
Z rozumnych pięciu Panien w Przypowieści,
I z najjaśniejszą z wszystkich lampą w ręce!
Puklerzu dzielny! w którym hart się mieści
Przeciw niedoli ciosom, czem się zmniejsza
Przewaga śmierci — Tobie cześć ja święcę!
Jeśli w miłości ziemskiej Ty szaleńce
Oślepłe garniesz ku Sobie,
To zwróć źrzenice Twe obie —
Te smutne, które Syna Twego Męce
Pociechą były — zwróć je ku mnie proszę —
Niech udręczony też łzawo,
Za Twoją sprawą, pociech mam rozkosze!
Panienko czysta! owszem, o! przeczysta
Córo i matko syna Twych wnętrzności,
Który dał życiu blask i Zmartwychwstanie!
Przez Ciebie Bóg nasz między nami gości.
Z Ciebie w ostatniej doli świat korzysta,
Z Tobą brzask Chwały wiecznie pozostanie,
Gdyż Cię nad wszystkich królestw naszych Panie
Wyborem Nieba zaszczycą,
Błogosławiona Dziewico!
Dająca Ewy łzom rozradowanie!
Spraw, niechaj godnie Tobie się pokłonię
O ty! Chwalebna bez końca!
W wieńcu siedząca na Najwyższym Tronie!
Panienko Święta wszelkiej pełna Łaski!
Coś przez przedziwne Twej pokory dzieło
W Niebo jest wzięta, i tam uwielbiana —
Z Ciebie świętości źródło w świat spłynęło!
Z Twojego łona, słonecznemi blaski,
W ten wiek pochmurny jasna dnieje zmiana!
W Tobie trzy słodkie w jedno zbiegły miana:
Dziewicy, Matki i Córy!
Strona:PL Felicyana przekład Pieśni Petrarki.djvu/298
Ta strona została przepisana.