Wtedy… na sawannie, w wąwozie, koło naszych gór, gdy jeszcze żyli tatuś i mamusia — biedaczka…
Gdyby szympanse były takie mądre, jak ludzie!
Nie potrzebowałyby chodzić na wodopój i szukać pożywienia na codzień.
O, ludzie są bardzo mądrzy! Oni wymyślili coś, w czem noszą i przechowują wodę. Nazywają to naczyniem.
Robią to z gliny. Widziałam dziś murzynki, wyrabiające naczynia. Spotkaliśmy je wpobliżu małej osady.
Zdaje mi się, że to nie trudna robota.
Gdybym powróciła do swoich, nauczyłabym szympansów robić naczynia z gliny.
Wtedy samce pokolei chodziłyby po wodę dla całego ludku, a małpy nie ginęłyby na wodopojach.
Najczęściej tam czyhają na nas wrogowie: lampart, wąż, krokodyl i cyweta.
Ludzie nie potrzebują codziennie iść do dżungli lub na sawannę po pożywienie. Robią to rzadko. Zebrawszy dużo pożywienia, przechowują je w domu…
Nauczę tego szympansów, gdy powrócę…
Nie wiem, czy powrócę do naszej osady na drzewach w dżungli…
Strona:PL Ferdynand Antoni Ossendowski - Życie i przygody małpki.djvu/109
Ta strona została uwierzytelniona.