Strona:PL Feval - Garbus.djvu/402

Ta strona została przepisana.

— Ach, to ty garbusie! Wchodź prędko, czekają na ciebie.

CZĘŚĆ CZWARTA.[1]
PALAIS-ROYAL.
XI.
POD NAMIOTEM.

W czasach, które opisujemy, ogród Palais Royalu był o wiele większy niż obecnie. Z jednej strony dotykał ulicy Richelieu, z drugiej — ulicy Bons-Enfants. Kamienne galerye, które widzimy dzisiaj, zbudowane zostały dopiero za panowania Ludwika XVI-go przez księcia orleańskiego, Ludwika-Filipa.
Piękna aleja z kasztanów indyjskich była wówczas w całej swej okazałości.
Dwie inne aleje z wiązów, kulisto przystrzyżonych, przecinały ogród na jego całej szerokości.
W środku stał wspaniały wodotrysk. Bliżej pałacu widać było na prawo placyk Merkurego, na lewo — placyk Dyany, otoczony, girlandą gęstych i rozłożystych krzewów.
Wschodnie skrzydło pałacu, znacznie obszerniejsz, niż to, na którem stanął później teatr Komedyi Francuskiej, zakończone było szerokim występem muru, z którego we frontomwej części wychodziło pięć okien na ogród, tuż na placyk Dyany.
Były to okna gabinetu regenta.

Oprócz apartamentów regenta w pałacu

  1. Przypis własny Wikiźródeł Dodano przez Wikiźródła.