Strona:PL Feval - Garbus.djvu/421

Ta strona została przepisana.

— Dlatego, że mu zakazywałaby jego własna przysięga.
— A więc on przysięgał jeszcze coś innego oprócz tego, że będzie ojcem dla dziecka?
— Poprzysiągł pomścić Neversa..
Garbus urwał nagle.
— Kończ pan — rozkazał regent.
— Kawaler Lagarder — mówił garbus wolno — unosząc w swych ramionach dziecię Neversa, powiedział do zabójców: “Wszyscy umrzecie z mojej ręki”. A było ich dziewięciu i kawal Lagarder spotkał już siedmiu i ci śmierć znaleźli..
— Z jego ręki? — dokończył pytaniem regent.
Garbus na znak twierdzenia skłonił się zimno.
— A pozostali? — pytał jeszcze regent.
Są głowy, którychby naczelnicy rządu nie chcieli widzieć na rusztowaniu — odrzekł garbus, patrząc prosto w oczy księciu. — Wstrząśnienia, jakie sprowadza upadek takich głów, obalają tron. P. Lagarder pozwoli wybierać waszej królewskiej wysokości i polecił mi powiedzieć tak: “Ósmy z zabójców jest służalcem, więc pan Lagarder go nie liczy. Dziewiąty jest panem i trzeba żeby umarł. Jeżeli wasza królewska wysokość nie zechce oddać go katu, trzeba mu dać w rękę miecz, a reszta dotyczy tylko Lagardera”.
Książę regent po raz drugi wyciągną ku garbusowi rękę z pergaminem.
— Sprawa jest słuszną — szepnął do siebie — czynię to przez pamięć na mego biedne-