— Czytaj! Ja tak chcę! — upierał się — wszak czytałaś dla Elżbiety.
Zosia otworzyła książkę i odszukała miejsce. Ręce jej drżały, głosu brakło. Dwa razy zaczynała i wciąż nie mogła wymówić pierwszej sylaby.
„Y był niektóry Łazarz z Bethaniiéy[1] — wymówiła nareszcie z wysiłkiem, ale nagle przy trzeciem słowie, głos jej zabrzęczał i urwał się, jak zbyt naciągnięta struna. Oddech się jej zatamował i w piersiach się ścisnęło.
Raskolnikow rozumiał po części, dlaczego Zosia nie mogła czytać, i im lepiej to pojmował, tem jakby bardziej szorstko i gniewnie domagał się czytania. Zbyt dobrze pojmował, jak ciężko jej było zdradzać i wydawać wszystko swoje. Zrozumiał, że te uczucia istotnie jakgdyby stanowiły prawdziwą i już dawną, być może, jej tajemnicę może jeszcze od samego dzieciństwa, jeszcze w rodzinie: przy nieszczęśliwym ojcu i obłąkanej z niedoli macochy, pośród głodnych dzieci, wstrętnych krzyków i wymysłów. Ale zarazem dowiedział się teraz, dowiedział napewno, że lubo tęskniła za czemś i bała się czegoś strasznie, zabierając się teraz do czytania, zarazem jednak sama z upragnieniem chciała przeczytać, pomimo całego smutku i wszystkich obaw, i właśnie dla niego, ażeby on słyszał i koniecznie teraz, „niech się co chce potem dzieje!...“ Wyczytał to z jej oczu, zrozumiał, po jej uroczystem wzruszeniu!... Przemogła siebie, stłumiła spazmy gardlane, które ucięły w początku wiersza jej głos i czytała dalej jedenasty rozdział Ewangelii Ś-go Jana. Tak doczytała do 19-go wiersza:
„A przyszło było wiele żydów do Marthy y Marjiéy, aby je cieszyli po bracie ich. Martha tedy skoro usłyszała, że Jezus idzie, zabieżała mu: a Marja domu siedziała. Rzekła tedy Martha do Jezusa: Panie, byś tu był, nie umarłby brat móy: lecz y teraz wiem, że o cokolwiek będziesz Boga prosił, dać Bóg“.
Tu zatrzymała się znowu, ze wstydem przeczuwając, że głos jej zadrży i zerwie się znowu...
„Powiedział jej Jezus: Zmartwychwstanie brat twóy. Rzekła mu Martha: Wiem iż zmartwychwstanie w zmartwychwstaniu, w ostatni dzień. Rzékł iéy Jezus: Jam jest
- ↑ Porównaj Biblję w przekładzie ks. Jakóba Wujka.