Ta strona została uwierzytelniona.
W strasznej głodu męce —
— Bez miłości, bez zapału,
Bez czci ideału!
I choćbyście wyszli w pole
Z piorunem na czole,
Choćby z stali były męże,
A z gromów oręże,
— Pójdą w jeństwo wasze roty
Popod cudze płoty,
Wasze boje będą klęską,
Wasza śmierć niemęzką —
— Bez miłości, bez zapału,
Bez czci ideału!
I choćby wam trąby grały
Nowych dni hejnały,
Choćby cały świat z mogiły
Wstawał pełen siły,
— Wy się z trupich waszych pleśni
Nie dźwigniecie w pieśni,
I w zmartwychwstań wielkiej dobie
Zostaniecie w grobie —
— Bez miłości, bez zapału,
Bez czci ideału!