tychmiast. Powiedz mu, że odnalazłem dziecko!
Kiedy przyszedł Mr. Carmichel, (co nastąpiło w przeciągu paru minut, ponieważ nie był on nikim innym, jak tylko ojcem Wielkiej Rodziny naprzeciwko), Sara poszła do siebie, pozwolono jej zabrać z sobą małpkę. Nocy tej niewiele spała, rzecz prosta, jakkolwiek małpka zachowywała się wzorowo i zupełnie jej nie przeszkadzała. To nie małpka nie dawała jej spać, lecz jej własne rozmyślania i rozważanie tego, co miał na myśli Pan Indyjski, mówiąc: — »Powiedz mu, że odnalazłem dziecko«.
— Co za dziecko? — zapytywała Sara samej siebie. — Jedynem dzieckiem tam byłam ja; ale co znaczy, że mnie znalazł i dlaczego chciał mnie odnaleźć? I co on zrobi teraz, kiedy mnie znalazł? Czy to jest w związku z tatusiem? Czy będę do kogokolwiek należała teraz? Czy to jaki mój krewny? Czy stanie się coś ważnego?
Dowiedziała się wszystkiego zaraz następnego ranka; i zdawało jej się, że żyje
Strona:PL Frances Hodgson Burnett - Co się stało na pensyi.djvu/088
Ta strona została uwierzytelniona.