a otworzywszy drzwi znalazła się w krainie czarów. Zaś w dziecinnym pokoju Wielkiej Rodziny nie było bajki, wśród tych wielu, które Sara musiała opowiadać, któraby więcej znana i lubiona była, niż historye owego wieczoru; i nie było również na świecie nikogo, kogoby Wielka Rodzina tak kochała jak Sarę. Mr. Carrisford nie umarł, lecz wyzdrowiał i Sara przy nim zamieszkała; prawdziwa zaś księżniczka nie mogłaby troskliwszą otoczona być opieką niż ona. Zdawało się, że Indyjski Pan nie znajdował nigdy dość sposobów uszczęśliwienia jej i wynagrodzenia nieszczęśliwej przeszłości; zaś Lascar stał się jej najprzywiązańszym niewolnikiem. Gdy się jej drobna twarzyczka rozjaśniła, stała się tak śliczna i interesująca, że M. Carrisford z przyjemnością się w nią wpatrywał, gdy wieczorami siadali razem przed kominkiem.
Ogromnie się z sobą zaprzyjaźnili i godziny całe spędzali razem na czytaniu i rozmowie; niebawem zaś nie było dla Hinduskiego magnata większej przyjem-
Strona:PL Frances Hodgson Burnett - Co się stało na pensyi.djvu/097
Ta strona została uwierzytelniona.