Strona:PL Francis Bret Harte Nowelle.pdf/118

Ta strona została przepisana.

Dopiéro tropienie i szczekanie niezwykłe psa zwróciło uwagę towarzystwa, używającego niedzielnéj przechadzki na brzegach morza. Kilka osób wdarło się na skaliste wzgórze. Tu leżało martwe ciało ubogo odzianego mężczyzny. W kieszeni od surduta znaleziono papiery. Były to wycinki ze starych dzienników, ogłaszające o przybywających okrętach i opisujące morskie wypadki...
Twarz umarłego zwrócona była ku bezbrzeżnym przestworom.....