Ta strona została uwierzytelniona.
Duſznemi poświęcił dary!
Do ſtołu twego z drugiemi,
Idę godownik ſzczęśliwy!
Nie zazdroſzę bogactw Ziemi,
Skarbem moim Bòg prawdziwy!
Karzą ſmiercią bunty czyie;
Gdym ſię na Boga podnoſił,
On to widział, i ia żyię:
Chce tylko, bym go przeproſił!
A czaſem choć nas zaſmuci,
Ze potrzebę kary czuie,
Wnet ròzgę na ogień wrzuci;
Jak Ociec, znowu żałuie.
Ten ſzczęśliwey ſprawca doli,
Sam nas do Cnot przyprowadza!
Daie łaſki z ſwoiey woli,
Potym ie Niebem nadgradza!