„W koło Rycérze spełniycie puhary,
W znak świętey zgody i Rycérskiey wiary! —
Brat móy zdrayca poległ w grobie
Niechcę daléy mściwym czynem
Oyca winę karać w tobie, 5
Bądź Zdzisławie moim synem“ —
Mówił Zbigniew, a Dziecina,
Drząc kolana przed nim zgina. —
W koło Rycérze spełnili puhary
W znak świętey zgody i Rycérskiéy wiary. — 10
Zbigniew, w twarzy godność błoga,
Oczy ku niebu zwrócone, [2]
Wzniósł pra[wicę, wezwał Boga]
I na m[iecze w krzyż złożone]
Na święte r[ycerskie prawa] 15
Przysiągł by[ć oycem Zdzisława.]
Dwakroć Rycerze sp[ełniają puhary]
W znak świętéy zgod[y i rycerskiéy wiary.]
A gdy ba[nkiet iuż skończony]
Powstał O[piekun sieroty] 20
I skarb [sobie powierzony]
Od nies[częścia i od cnoty,]
Z ufnością [przed stryiem stawi]
Zwierza, żegn[a, błogosławi.]
Wznoszą się mosty, — [noc opada szara,] 25
Coraz wyraźniey sł[ychać bieg zegara.]
Strona:PL Fredro Aleksander - Nieznany zbiór poezyj.djvu/033
Ta strona została uwierzytelniona.
VI
ZŁAMANIE WIARY[1]
BALLADA