Strona:PL Fryderyk Engels - Ludwik Feuerbach i zmierzch klasycznej filozofji niemieckiej.djvu/30

Ta strona została uwierzytelniona.

smoły. System słoneczny Kopernika był w ciągu trzechset lat hypotezą, co do której można się było założyć na sto, tysiąc, dziesięć tysięcy przeciwko jednemu, w każdym razie jednak tylko hypotezą. Gdy jednak Leverrier z danych, dostarczonych przez ten system, nietylko wyprowadził konieczność istnienia nieznanej planety, lecz obliczył też miejsce, na którem planeta ta na niebie znajdować się musi, i gdy Galle następnie planetę tę istotnie znalazł, wówczas system Kopernika został dowiedziony. Jeżeli pomimo to robione są próby odrodzenia poglądów Kanta w Niemczech przez neokantystów i poglądów Huma w Anglji (gdzie one nigdy nie wymarły) przez agnostyków, to wobec oddawna dokonanego teoretycznego i praktycznego ich obalenia, stanowi to pod względem naukowym krok wstecz, a praktycznie — tylko wstydliwy sposób uznania po cichu materjalizmu, a wypierania go się przed światem.
Atoli, w tym długim okresie od Kartezjusza do Hegla i od Hobbesa do Feuerbacha, filozofów pchała naprzód nietylko siła czystej myśli, jak to przypuszczali. Przeciwnie. W istocie pchał ich naprzód potężny i coraz szybszy postęp nauk przyrodniczych i przemysłu. U materjalistów ujawniało się to bezpośrednio, lecz i systemy idealistyczne napełniały się coraz bardziej i bardziej treścią materjalistyczną i usiłowały przeciwieństwo ducha i materji pojednać panteistycznie, tak że w końcu system heglowski przedstawia jedynie materjalizm, postawiony idealistycznie na głowie pod względem metody i treści.
Jest przeto rzeczą zrozumiałą, że Starcke w swej charakterystyce Feuerbacha przedewszystkiem bada jego stanowisko wobec tego podstawowego zagadnienia — stosunku myślenia do bytu. Po krótkim wstępie, w którym poglądy wcześniejszych filozofów, mianowicie począwszy od Kanta, naszkicowane są niepotrzebnie ciężkim filozoficznym językiem, przyczem pokrzywdzony został Hegel wskutek zbyt formalistycznego trzymania się pojedyńczych miejsc jego dzieł, następuje dokładne przedstawienie rozwoju samej „metafizyki“ Feuerbacha zgodnie z treścią kolejnych dzieł tego filozofa. Szkic ten jest pilnie i przejrzyście opracowany, lecz przeciążony, jak cała książka, balastem terminologji filozoficznej, bynajmniej nie wszędzie niezbędnym, który tem więcej prze-