Strona:PL Fryderyk Engels - Ludwik Feuerbach i zmierzch klasycznej filozofji niemieckiej.djvu/67

Ta strona została uwierzytelniona.
Marks o Feuerbachu
(napisane w Brukseli wiosną r. 1845)
1.

Główna wada dotychczasowego materjalizmu — włączając feuerbachowski — polega na tem, że przedmiot, rzeczywistość, dane zmysłowe, ujmował on jedynie w postaci objektu czyli postrzeżenia, nie zaś jako ludzką działalność konkretną, praktykę, nie przedmiotowo. Stąd pochodzi, że stronę czynną rozwijał dotychczas, w przeciwieństwie do materjalizmu, idealizm, lecz rozwijał tylko w sposob oderwany, gdyż nie zna, naturalnie, rzeczywistej, konkretnej działalności jako takiej. Feuerbachowi chodzi o przedmioty, dane przez zmysły, istotnie się różniące od przedmiotów myślowych. Samej jednak działalności ludzkiej nie ujmuje on jako działalności przedmiotowej. W „Istocie chrześciaństwa“ uważa on przeto za iście ludzkie tylko stanowisko teoretyczne, podczas gdy praktykę ujmuje i ustala tylko w jej brudnej, żydowskiej formie. Dlatego nie rozumie on znaczenia działalności „rewolucyjnej“, praktyczno-krytycznej.

2.

Kwestja, czy myślenie ludzkie posiada zdolność osiągnięcia prawdy przedmiotowej? nie jest kwestją teorji, lecz praktyki. Prawdy, t. j. rzeczywistości i potęgi, charakteru doczesnego swego myślenia, człowiek musi dowieść w praktyce. Spór o rzeczywistość lub nierzeczywistość myślenia, odosobniającego się od praktyki, jest kwestją nawskroś scholastyczną.

3.

Nauka materjalistyczna, że ludzie są wytworami warunków i wychowania, a więc przeistoczeni ludzie są wytworami innych warunków i zmienionego wychowania, zapomina,