nigdy niesłyszanych, tutejszych i zagranicznych: każdy bowiem, kto tylko jest w Warszawie, stara się zwiedziéć to miejsce najpiękniéjszéj pamiątki.
Przez mnóstwo jeszcze innych pokoi przeprowadził ich stary posługacz, a chociaż to był człowiek wcale prosty i bez żadnych wiadomości, przecięż tyle razy już o uszy jego obiło się znaczenie tylolicznych przedmiotów, jakiemi ten pałac jest przyozdobiony, że dosyć płynnie wspominał fakta historyczne, do jakich się które z nich odnosiły. Pokazał misternéj roboty ogromne biórko hebanowe, całe słoniową kością wykładane, które, jak powiadał, Ojciec Ś. darował Sobieskiému w nagrodę zwycięztwa pod Wiedniem. Pokazał miejsce, na którém dawniéj stało łóżko Wielkiego Króla, z obozu Wezyra Tureckiego Kara-Mustafy zabrane, na którém téż i szlachetnego ducha
Strona:PL Fryderyk Henryk Lewestam-Obrazki z pożycia dobrej rodziny.djvu/141
Ta strona została uwierzytelniona.