Piotr III, po krótkim namyśle, wybrał sobie z trzech Woroncówien ...najbrzydszą i najwięcej ograniczoną, Elżbietę, i z całą otwartością zaczął swe atencje jej składać i wyznawać uczucia. Żonie swej, Katarzynie, zaraz po pierwszej schadzce z Woroncówną, zagroził, że pójdzie w ślady Piotra Wielkiego... i postąpi z Katarzyną tak, jak tamten z Eudoksją.
Imperatorowa śmiała się z amorów Piotra III-go i ciekawie wsłuchiwała się w kursujące po dworze opowieści. Nawet przygody Katarzyny z Poniatowskim bawiły ją raczej niż gniewały a, co najpewniejsze, koiły, radowały przeświadczeniem, że nie ona tylko lekkim obyczajom hołduje.
Cesarzowa doszła do pięćdziesiątki, nie był to wiek, ale był nim dla imperatorowej, bo im więcej lat jej przybywało, im czas większy mościł przedział między nią a jej młodością, tem cesarzowa mocniej pożądała sił minionych, zapałów przygasłych. I uciekała się do podnieceń i miesiącami życia płaciła za sekundy rozkoszy. A gdy, nakoniec, już i podnieceniom zbrakło władzy, — Elżbieta piła, piła na zabój po całych dniach i nocach. Woroncow nie lada sztuk musiał używać, aby od pijanej wydostać podpis...
Katarzyna była w niełasce, mąż jej, Piotr III, pił nie gorzej od ciotki, zabawiał się z Woroncówną i uczył pruskich komend swoich żołnierzy, ba, i pracował na chwałę Rosji, bo... do tego posuwał swą przyjaźń dla Fryderyka Wielkiego, że... komunikował mu tajemnice stanu, zdradzał plany wojskowe rosyjskie i udaremniał wszystkie wysiłki Austrji i Rosji zarazem...
Po upadku Bestużewa, partja Katarzyny osłabła, lecz była... i, choć nieśmiało, działała. Jakoż carowa Elżbieta dowiedziała się, że siostrzeniec jej drwi z jej
Strona:PL Gąsiorowski Wacław - Królobójcy.djvu/086
Ta strona została uwierzytelniona.