Strona:PL Gąsiorowski Wacław - Królobójcy.djvu/116

Ta strona została uwierzytelniona.

Imperatorowa, bojąc się karać — przebaczyła, ale nie zapomniała o pomście.
Paweł został odsuniętym od dworu i władzy, lecz aby nie miał czasu żałować swej potulności, imperatorowa obdarzyła go nowiną, że żona jego, Natalja, zdradza go z przyjacielem, towarzyszem lat dziecinnych, Andrzejem Razumowskim!
Cios był wymierzony celnie. Paweł wpadł w szał zazdrości, ile że Natalję szczerze pokochał…
Struny były potargane. Imperatorowa nie zadowolniła się tem. Natalja była dla niej przeciwnikiem groźnym, zdolnym, jak się okazało, do nielada przedsięwzięć. Zamach drugi mógł być lepszym, pewniej wymierzonym.
Natalja raptownie zaniemogła, zdradzając objawy przedwczesnego, czy przyspieszonego połogu. I, po kilku godzinach męczarni, wydała na świat nieżywe dziecię — a w parę godzin, gdy niebezpieczeństwo było usunięte, umarła…
Śmierć Natalji miała tyle cech prawdopodobieństwa, że może nigdy i niczyjego nie obudziłaby podejrzenia, gdyby nie akuszerka następczyni tronu. Akuszerka ta, nieznana przedtem na dworze Katarzyny, doszła, po śmierci Natalji, do raptownej fortuny, była przyjaciółką Potemkina i Orłowa, a z carową pozostawała w poufałej zażyłości. Akuszerka ta, po debiucie swym przy połogu Natalji, nigdy więcej nie wróciła do swej specjalności… Do tych szczegółów starczyłoby dodać, że akuszerka była do Natatji przysłana przez Katarzynę, żeby nie mieć wątpliwości. Dzieje pozostawiły wszakże ślady mocniejsze, bo westchnienia i wizje chorobliwe Pawła i wynurzenia akuszerki, która, przeżywszy i Katarzynę i następcę tronu, miewała chwile filozoficzno-pijackich wynurzeń.