kobieta tak łagodna i uległa, jaką była Marja Teodorówna, lecz Katarzyna tym razem nie dopuściła do sharmonizowania się małżonków. Katarzyna umiała zaraz pierwsze chwile drugiego pożycia małżeńskiego zatruć Pawłowi jadem podejrzeń i jad ten umiejętnie w nim hodować. Paweł nieufał nikomu, a najmniej własnej matce, ale wierzył każdemu, kto nieufność w nim podsycał.
Lecz, mimo wszystko, tak słaby a chorobliwy umysł, jak Pawła, musiał znaleźć sobie jakiś punkt oparcia dla swych gorączkowych zwierzeń, obaw, skarg, żalów — no i znalazł go, lecz tam, gdzie w swem chytrem rozumieniu spodziewał się, jeżeli nie bezinteresowności, to zupełnego oddania, zwierzęcego poświęcenia i wierności. I następca tronu niebawem doszedł do przeświadczenia, że jedynym człowiekiem, godnym jego przyjaźni, jest jego pokojowiec i pucybut Iwan Kutaisow, turek-niewolnik, wychowany w stajniach dworu cesarskiego.
Nowe życie Pawła, choć mocno pochwalane i dobrze widziane przez carową, przejęło trwogą żądnych wpływów dworaków i tych zwłaszcza dworaków, którym nie danem było zasłużyć sobie, choćby na stopień krewnego kochanka imperatorowej, lub którzy roili o trwalszym wpływie lub o następnem panowaniu. I dworacy wszelkich użyli sił i zabiegów, aby przerwać odosobnienie się Pawła, aby samotności jego dać świadka, ucho, podszept. Pokojowiec Kutaisow za głupi jeszcze na to, aby ocenić jak potężne zajmuje stanowisko, dał się użyć znakomicie. Frejlina Nelidowa została kochanką cesarzewicza. Dlaczego Nelidowa? Dlaczego Paweł żonę zdradzał dla kobiety tak brzydkiej, przewrotnej i pospolitej, pozostanie to niezawodnie sekretem Kutaisowa.
Strona:PL Gąsiorowski Wacław - Królobójcy.djvu/120
Ta strona została uwierzytelniona.